Uwielbiam Twoje Imię
Uwielbiam Twoje serce (…)
Uwielbiam Twoją drogę
I z krzyża siedem słów…
… powyższe słowa odśpiewaliśmy kilkakrotnie na zakończenie Drogi prostych słów. Mogliśmy usłyszeć 7 słów z krzyża, ale także po siedem słów przy każdej innej stacji… Słowa jak haczyki, które mogły zaczepić o coś w naszym wnętrzu; lub słowa jak ziarna, które mogły zapaść w ziemię naszego serca, by… z czasem zapuścić korzenie i wzrosnąć… lub, w nawiązaniu do uroczystości Zwiastowania, stać się „ciałem”… czyli dać swoje «TAK» jak kilkunastoletnia Miriam, czy też pewien dziesięcioletni chłopiec, który porzucił swoje „polowanie” na rzecz Wielkiego Poszukiwania.
Po duchowych przeżyciach, na herbatkce ignacjańskiej mieliśmy okazję podzielić się tym, co nas poruszyło w tej, nie do końca typowej, drodze krzyżowej.