W porównaniu do ostatniej niedzieli dziś zauważyliśmy, m. in., następujące zmiany – zasłonięty krzyż, i… odsłonięte twarze. Jednak dużo ważniejsze wydają się zmiany, które zaszły w naszym sercu, które może być jak… pamiętnik, gdzie każdy dzień ma jedną stronę na zapis. W tym sercowym pamiętniku, w odróżnieniu od zwykłego, mogą pisać wszyscy ludzie. Czasami, my sami, i inni, na swoich kartkach piszemy tak dużo, że zapis staje się nieczytelny, a wiele treści przebija na kolejne strony, co może robić w naszym sercu, i w całym życiu, spore zamieszanie… A obok, jak w Ewangelii, nieustannie po ziemi, a zarazem i na kartkach naszego sercowego pamiętnika, delikatnie, ołówkiem, próbuje także pisać Pan Jezus…
Na zakończenie Mszy:
1) IMIĘ postaci z ub. tygodnia – Lucek – takie imię nadała jej właścicielka Marta
2) WŁAŚCICIEL nowej postaci – Basia. Została wylosowana przez Martę (za trzecim razem, bo wcześniej były wylosowane Hania i Helenka, które mają już swych bohaterów. Jako „nagrodę pocieszenia” otrzymały po małym diamencie, w nawiązaniu do diamentu, o którym mówiliśmy 3 tyg. wcześniej) .