Z palmami w ręku, z radosnym śpiewem na ustach, przyłączyliśmy się do orszaku, w którym, siedząc na osiołku, do Jerozolimy podążał Pan Jezus.
A chwilę wcześniej usłyszeliśmy opowieść pewnego młodzieńca, o imieniu Demetriusz, o tym jak on przypadkowo znalazł się owego dnia wśród tłumu, i… Pan Jezus spojrzał na niego….
Na zakończenie Mszy:
1) IMIĘ postaci z ub. tygodnia – Michał – takie imię nadała jej właścicielka Basia
2) WŁAŚCICIEL nowej postaci – Zuzia. Jej palma była wykonana z wierzby, forsycji i kwiatu jabłoni – tak wysoka jak ona sama – 150 cm. Została wylosowana przez Basię.