Przed tygodniem wypatrywaliśmy dziurę w suficie kaplicy adoracji, z której odpadł tynk, tym razem staraliśmy się zobaczyć jak wielką rzeczą jest dar umiejętnego wpatrywania się w oczy, by dostrzegać drzazgę w oku brata/siostry. A wszystko to miało miejsce w 2 piątek m-ca, w którym jak zwykle modlimy się w intencji małżeństw i rodzin. W kontekście rodziny, domu, ta umiejętność właściwego interpretowania zachowania drugiej osoby, która „z drzazgą w oku” może zachowywać się w sposób niezrozumiały, wydaje się niezwykle ważna. By to jednak robić umiejętnie, zanim w oczy drugiego, trzeba zarówno patrzeć w oczy nauczyciela, jak i Jemu samemu dać patrzeć we własne. Owo wpatrywanie mogliśmy przećwiczyć w czuwaniu Z sercem na dłoni, z muzyk a w tle…