W pierwszy piątek października razem z Maryją Matką Różańcową, która zmieniła kierunek wiatru w morskiej bitwie pod Lepanto patrzyliśmy na Serce Jezusa z wiarą i nadzieją, że i my możemy otrzymać wsparcie w naszych zmaganiach, i dojść do zwycięstwa tam, gdzie trudno w nie uwierzyć…
A przykładem tego jak odzyskiwać lekkość mimo niekorzystnego wiatru była P. Barbara, która o kulach, b. powoli wracała z kościoła, ale uśmiechnięta, bo – jak wyznała – idzie od spowiedzi, a po niej zawsze jest lekkość, którą otrzymuje przytulona do Serca Pana Jezusa.