Jak wygląda droga, czy łatwo ją narysować – (prawie) żaden problem. Ale jak wygląda prawda, jak wygląda życie – jak je narysować? No to już nie takie całkiem proste. Stąd spoglądaliśmy na zdjęcie, na którym ukazała nam się droga… a w dalszej kolejności zobaczyliśmy, że na skraju drogi jest ptak. Ów ptak mało widoczny i niełatwy do nazwania co to za jeden ukazał nam, że tak właśnie niejednoznacznie wygląda prawda. A każdy z nas trochę przypomina takiego ptaka, nie do końca poznanego ani przez siebie ani przez innych… I Jezus – droga, prawda, i życie, to towarzysz, który może nas bezpiecznie poprowadzić przez nasze drogi, dać nam siebie poznać i w ten sposób sprawić, że życie zazieleni się wokół nas 🙂
Na zakończenie Mszy:
- Do Bombaera (czyli do naszej kapsuły czasu) trafiła dziewiętnasta Bombaewa nalężąca do Alicji K., która, jak nam wyznała, akurat tego dnia miała swoje 5 urodziny – a to prezencik jej Pan Jezus przygotował, a cały kościół uczcił to brawami 🙂