W ramach Nowenny MB Nieustającej Pomocy (która ma miejsce u nas w każdą środę o godz. 17.30, a po niej Msza w intencji próśb i podziękowań), rozpoczęliśmy cykl Matka Boże w życiu św. Ignacego.
Pewnej nocy, gdy nie spał, ujrzał obraz naszej Pani ze świętym Dzieciątkiem Jezus. Widzenie to napełniło go na dłuższy czas nadzwyczajną pociechą i tak wielkim wstrętem do życia przeszłego, a szczególnie do grzechów cielesnych, iż zdawało mu się, że wymazane zostały z jego duszy wszystkie te obrazy i wyobrażenia, które aż do tej pory były w niej wyryte. I tak od tamtej chwili aż do sierpnia 1553 roku, kiedy te rzeczy są notowane, nigdy nie dał najmniejszego przyzwolenia na pokusy cielesne. Z tego też skutku można wnosić, że widzenie to było od Boga, choć on sam nie śmiał o tym zadecydować i nie twierdził nic ponad to, co wyżej powiedziano. Brat jego, a także i wszyscy domownicy zauważyli po jego zew. sposobie życia zmianę, jaka dokonała się we wnętrzu jego duszy.
W Ewangelii usłyszeliśmy, że PJ. zaprasza, by wziąć swój krzyż; wizja Ignacego pokazuje nam, że często Jezus (może być w towarzystwie swej Mamy) przychodzi, by zabrać nam „krzyże”, które ktoś, lub sami nieopatrznie wzięliśmy na siebie.
Oprócz rozpoczętego cyklu, trwa także od kilku tygodni (od 7 października) peregrynacja ikony MB Nieustającej Pomocy, która jest wotum wdzięczności od śp. o. Wacława. Chętni mogą się zapisywać na listę w zakrystii.