W drugi czwartek kwietnia po raz kolejny spotkaliśmy się z Szarbelem. Święty w swojej prostocie uczył nas wiernego przestrzegania nauki Pana Jezusa.
Wyraża się to w gotowości oddania wszystkiego, a także „krzyżowania” swoich planów. Takie całkowite ofiarowanie zapewnia utrzymanie granic „ziemi swego serca” ustalonych przez Pana. Przestrzeganie tych granic owocuje pokojem oraz zapobiega, by nie powstawały szczeliny, przez które wdziera się do naszego wnętrza lęk.
Tym razem nie w koronce, ale na drodze krzyżowej wraz z Szarbelem prosiliśmy o potrzebne łaski, a przede wszystkim chcieliśmy przylgnąć do Jezusa w Jego cierpieniu. Nabożeństwo zakończyło się tradycyjnie namaszczeniem olejem św. Szarbela, potwierdzonym uroczystym Amen!
Tym razem nie w koronce, ale na drodze krzyżowej wraz z Szarbelem prosiliśmy o potrzebne łaski, a przede wszystkim chcieliśmy przylgnąć do Jezusa w Jego cierpieniu. Nabożeństwo zakończyło się tradycyjnie namaszczeniem olejem św. Szarbela, potwierdzonym uroczystym Amen!