Chcemy różne rzeczy, ale… to, co chcę, nie zawsze jest tym, czego potrzebuję… To „uczta”, bycie przy Panu Jezusie, a nie „pole” czy „kupiectwo”, jest najgłębszą potrzebą każdego z nas… Bo… Bóg według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę (Flp 4,9). Wówczas wspaniale smakują rzeczy najprostsze, jak choćby woda wg przepisu „dwie cząsteczki wodoru, jedna tlenu” 🙂
Na zakończenie Mszy:
1) IMIĘ postaci z ub. tygodnia – Etiopka – takie imię nadała jej właścicielka Hela Sz.
2) WŁAŚCICIEL nowej postaci – Grześ Sz.
3) Do Bombaera oprócz Grzesia trafiła także Alicja K…. Bombatydzień do domu zabrał Grześ Sz.