Listopadowy Pierwszy piątek był naznaczony postacią bł. Ruperta Mayera i klimatem Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Błogosławiony jezuita ukazywał nam jak bliskość Jezusa czyni nas świętymi, choć do tego trzeba niełatwej zgody: Panie, jeśli Ty chcesz – kiedy chcesz – co chcesz -ponieważ chcesz…
W czasie nabożeństwa – tak jak stawialiśmy znicze na grobach naszych bliskich zmarłych – mogliśmy i tu zapalać świeczki ku pamięci kogoś bliskiego, który przeszedł już na „drugą stronę” i ustawiać w pobliżu Paschału, symbolu Jezusa Zmartwychwstałego, który swym płomieniem może na nowo rozpalić tych, którzy są w czyśćcu, może z lekko tlącym się płomieniem tego potrzebują, by móc – jak mówią słowa z obrzędów chrztu św. – wyjść na spotkanie przychodzącego Pana razem ze wszystkimi świętymi w niebie.
W ten sposób motto naszych Pierwszych piątków miesiąca: Serce Jezusa – Serce Parafii… Serce każdego z nas… otrzymało szczególne rozszerzenie – i również Serce naszych bliskich zmarłych…