Drzewa to niezwykłe istoty bez których nie sposób wyobrazić sobie naszego otoczenia. W sposób zupełnie naturalny rosną w lasach, na wolnych przestrzeniach, przy drogach, na placach i pośród domów.
Otaczając je podziwem i wdzięcznością wobec Stwórcy za ich dzieło pozwalamy im zazwyczaj wzrastać zgodnie bez ograniczeń w terenach bardziej naturalnych, natomiast nieco inaczej podchodzi się do nich, gdy ubogacają np. przestrzeń miejską czy otaczają nasze domy – tam ze względów bezpieczeństwa wymagają okresowej przycinki pielęgnacyjnej.
Z naszego placu kościelnego (po uzyskaniu odpowiedniej zgodny wymaganej przez prawo) zostało wycięte jedno drzewo, ponieważ uschło; inne zostały poddane przycince pielęgnacyjnej. Jej rozmiar, owszem, wydaje się nazbyt duży, aczkolwiek fachowcy ocenili, że powinny zostać właśnie tak przycięte, by stworzyć im optymalne warunki odbudowy. Było to podyktowane podobnym zabiegiem (może wówczas właśnie nazbyt dużym), który miał miejsce przed laty.
Ufamy, że już wkrótce na nowo, w bezpieczny sposób, będą ubogacać naszą przestrzeń okołokościelną.