Ostatnie spotkanie z Inigo w czasie rorat rozpoczeliśmy wsłuchując się w jego wskazówki (patrz obok): 1) Widzieć osoby, czyli naszą Panią… 2) i [widzieć] Józefa… 3) oraz [widzieć] służącą… 4) i [widzieć] Dzieciątko Jezus, które dopiero co się narodziło… 5) Sam siebie powinienem uważać za ubożuchnego i sługę niegodnego, patrząc na nich… Zobaczyliśmy, że celem całych rorat ze św. Ignacym (tu zakapturzona postać w lewym dolnym rogu), 19 dni pielgrzymowania z miejsca na miejsce, było przybycie razem z nim do żłóbka Pana Jezusa. W tym miejscu, zamiast niego, lub obok niego, może stanąć każdy z nas, i patrzeć… patrzeć… i zobaczyć…
Byliśmy także na Mszy prymicyjnej razem z Ignacym w bazylice MB Większej w Rzymie, gdzie są właśnie relikwie ze żłóbka Pana Jezusa. Ignacy podziękował nam za wytrwałe z nim pielgrzymowanie, a nawet za „dobrą zabawę”. Na koniec otrzymaliśmy obrazki prymicyjne 🙂 A wyglądało to TAK.
Można też zobaczyć filmik Roraty u CELu – nowy bohater na scenie